czwartek, 14 października 2010

rozmowy o poranku

Chłopiec, z rozmarzeniem: ale miałem sen...
Ja (zmieniona w spieszący się do pracy znak zapytania): ?
Chłopiec, z promiennym uśmiechem: powiem tak: możesz mówić dzień dobry fryzjerce z zakładu na dole. po tym czego razem doświadczyłyście.
a mnie się całą noc śniło, że mówię po hiszpańsku. cóż, widać każdemu wedle potrzeb.
***
a dzisiaj idziemy na Win/Win, jakby się kto pytał. można sobie popatrzeć przez youtubowy wizjerek:

Brak komentarzy: