poniedziałek, 24 kwietnia 2023

samotność, wolność i inne dzikie zwierzęta

 czy jak siedzisz w obcym mieście z kieliszkiem wina i czytasz książkę, jesteś sama ze sobą i wiesz, że będziesz zasypiac sama i obudzisz się sama, to czego jest więcej , wolności czy samotności? czuję, jakby tu i teraz wykuwała się moja przyszłość, ponieważ potrafie tylko szeptem, nie wykrzyczę czego bym naprawdę chciała. na wielu poziomach to się nie wydarzy. również dlatego, że nie umiem zabierać, umiem dawać wybór a wybory z definicji są trudne. 

ale też niewiedza jest piękna. wolność jest piękna. może można być wolnym i być razem, chciałabym w to wierzyć, chciałabym żeby. czuję jakbym trzymała w rękach piękne dzikie zwierze, które na razie chce być głaskane, ale za chwilę zeskoczy z kolan. i może wróci, może nie. 

w ogóle to niesłychana ambiwalencja, to co dzieje się w mojej głowie. wiem kim jestem i nie wiem. wiem co robię i nie wiem. 

sobota, 22 kwietnia 2023

widziałam słonia

mam takie czytadło, moje książkowe guilty pleasure, które wyciąga mnie ze smutków i chandr. widziałam słonia, to takie moje przypomnienie o tym, że świat jest piękny, mój glimmer, iskra radości i spokoju w tym całym bałaganie. lubię koncepcję glimmerów, odwrotności triggerów, wyzwalaczy traum i rozpaczy wszelakich

widziałam słonia, to moje zaklęcie, kamizelka ratunkowa. nie muszę jej zakładać, wystaczy że wiem że jest pod fotelem. widziałam słonia, to zatracenie sie w tańcu, to wiewórka w dridze do pracy, słońce na twarzy. mój talizman na straty.

kleją mi się oczy, zasypiam nad komputerem. jutro jest dziś niewiadomą, jutro będzie czasem dokonanym. kotka mruczy, Ignacy śpi spokojnie, zamykam ten wieczór, ten moment w którym wszystko jest dobrze


sobota, 1 kwietnia 2023

ulotne chwile łapię jak fotka

 w kraju na B, w mieście na B. rozkoszująca się chwilą, moim czasem ze mną. 

bo te chwile mijają, tak długo i tak niepotrzebnie chciałam je zatrzymywać. chciałam rzeczy wielkich, nieskończonej miłości, jasnej przyszłości, a te nasze plany to jednak gówno prawda

chcesz uwięzić chwile? wolę doświadczyć namiętności pocałunków i dać im odejść nim zobczyć jak zmieniają się w rutynę buziaka. wolę nosić piękne sukienki lecz później bez żalu je oddać niż pozwolić im pokryć się kurzem w szafie. wolę poczuć smutek utraty, lecz wiedzieć że przez chwilę, najcudniejszą chwilę, miałam wszystko 

you think that few tears upset me? my friend, every sorceress is a pragmatist at heart; nobody sees essence who cannot face limitations. if I wanted only to hold you, I could hold you prisoner. (kocham ten wiersz niewypowiedzianie)