niedziela, 19 lipca 2009

wrogowie publiczni

uwielbieniu dla Johnnego Deppa post ten dedykuję
(bo w gruncie rzeczy za dużo sztucznych planów, za szybkie tempo upadku bez euforii najlepszych dni, i niepotrzebnie poprzedziłam Once upon a time in America)


Melvin Purvis: What keeps you up nights, Mr. Dillinger?
John Dillinger: Coffee.

Brak komentarzy: