czwartek, 13 maja 2010

online

po tygodniowym odwyku od netu w domu. rzucanie szlugów przy tym to pikuś.
***
a w międzyczasie: wystawa "Płeć? Sprawdzam! Kobiecość i męskość w sztuce Europy Wschodniej" w Zachęcie (blog -> tutaj), moim zdaniem warto choćby dla jęczącego/szlochającego/mruczącego łoża, purpurowego i aksamitnego, co podobno ma wiele symbolicznych znaczeń, mnie jednak na nim wygodnie. podobno wystawa jest mocna.


fota z gazety. a mocne to jest życie. i fajki o tymże tytule.

3 komentarze:

Dawid Skoblewski @vel Dekard aep Vidhell pisze...

dużo sexu, a wręcz perwersji. za mało odsłaniania tajemnicy. wystawa budzi zmysły i podnosi podniecenie,ale tanimi chwytami. W jednym z sal puszczają pornola z 2004 roku. muszę iść ponownie na tę wystawę i udawać eksponat:)

Kamila Jeżowska-Hułas pisze...

o, to ciekawe. fantazja o byciu eksponatem na tej wystawie jest już kolejną, jaką słyszałam. wystawa jest duża i - może nazbyt -wielowątkowa; dlatego czasem nuda, czasem sex ;)

Joanna B. pisze...

to chyba nie pójdę na nią z młodym :D (w ramach akcji mobilna mama)