wtorek, 16 listopada 2010

widokówki

Szwecja jest funkcjonalna jak ikea: nie sposób się zgubić, wszyscy porozumiewają się w ingliszu (pan od upychania walizek w luku autokaru też), a godzinę odjazdu autobusu możesz sprawdzić na dworcu kolejowym. dobre są korzenne śledzie, lukrecja i sernik w polskiej kawiarence. średniodobre jest piwo z czosnkiem. drinki są drogie. po 18 nie da się kupić czerwonego wina (i żadnego innego). ale można pić gorzką żołądkową na lodowisku. lubię tę Szwecję, za dnia i po zmierzchu.



Brak komentarzy: