sobota, 17 lipca 2010

interpretacje

może jednak metafora strzygi, nie czarodziejki: ów wiedźmin co się odważy spędzić z nią noc (w trumnie), będzie gotów do walki - nie na śmierć lecz na przetrwanie i przytrzyma ją w ramionach, tak długo, aż nad ranem będzie dziewczyną, nie strzygą, on ją, ten wiedźmin, zdobędzie

3 komentarze:

Dawid Skoblewski @vel Dekard aep Vidhell pisze...

Wiedźmin zostawił uratowana królewnę (kilka krotnie owe demo oglądałem by się napędzić .... miał na imię Gerald. Gerald z Rywii.)

a saga ma to: coś się zaczyna, coś się kończy

silly rabbit... pisze...

Geralt. przez t. i ugryzł ją :)

Dawid Skoblewski @vel Dekard aep Vidhell pisze...

Gryźć to Strzyga chciała... ale znak magiczny się sprawdził.

z Widźminem walczę do dziś.... wybrałem polowanie na pomioty chaosu w barwach Szarej Gwardii