sobota, 27 czerwca 2009

lato w mieście (1)

lato w mieście: impreza, gdzie główną atrakcją jest opadające prześcieradło (oh pls, nie zamieszczajcie mojego zdjęcia na fb!), FiM so happy in paris vs. K po drugiej stronie lustra (czy wspominałam o mej niechęci do parisa?), teatr na peronie pierwszym (pociąg do radomia przez warkę i zaiste szkoda, że jedna z tancerek nie wsiadła), a ja pocieszenie znajduję w praniu pończoch i nadmiernym spożyciu lodów tiramisu, może być jednocześnie.

ps. ale empirycznie dowiodłam prawdziwość teorii zapeszenia. już nie jest perfect.
ps. 2. teraz sprawdzam teorię równowagi sinusoidalnej: jeśli dziś powiedziałam, że nie jest perfect to czy jutro będzie? a jeśli nie jutro, to kiedy? odzyskałam zegarek, liczę czas z pełną powagą i zacięciem control freak'a

Brak komentarzy: