wtorek, 16 grudnia 2008

prezenty

niezorientowanym podpowiadam:


oczywiście chodzi o wilka.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

dzien dobry! nie jestem tajemniczym, ani tez nieznajomym. mysle ze rozwieje resztki ew. niedopowiedzenia jesli powolam sie na fakt wieloletniego pobytu na tym samym poddaszu... a wspomnienie plci przeciwnej rozwieje calkowicie problem identyfikacji...

wstep przydlugi, ale czyz nie wart Le Carre'a?
oprozniajac swoje szuflady wykonalem nastepujacy proces myslowy: o, tu lezala ksiazka od (...) (silly rabbit moze dobrze ujsc jako kryptonim operacyjny). mysl ta zostala zastapiona kolejną: ale juz nie lezy, szlag ją gdzies trafil (ksiazke,nie rabbita). szkoda...
wiec nie oddam jej, choc chęc pojawila sie rownie szczera jak spozniona...
znalazlem jednak we wspomnianej szufladzie inną (somoza:Klara i półmrok) ktorą chcialbym zaoferowac jako barter za poniesioną strate (ujdzie?). zakladajac ze rabbity pija jeszcze kawy slodkie,proponuje takie rozwiazanie przegadac.

dziwnym zrządzeniem losu figuruję pod postem 'prezenty'...

silly rabbit... pisze...

To mi idea dopiero jak psu igła kocia z wielbłądziego worka! jak rzekła księżna bardzo, wyjątkowo arystokratyczna, z ksiązki inszej, ale równie zacnej, co do której detale pozostawiam pod wyszpiegowanie, wyszperanie, tudzież pozostawienie w mrokach dezidentyfikacji

wstęp przydługi, ale czyż nie wart el conejo tonto? nie wglębiając się w dalsze rozważania, pragne poinformować, że poczynione założenie w zakresie kawowym jest ze wszechmiar słuszne, a przegadanie nadmienionych rozwiązań zaiste pożądane

Anonimowy pisze...

Bogu dziekując za mądrosci do wyguglowania, zdało mi się być do rozdezidentyfikowania to oralne kalamburowanie księżnej... choc witkac byl lubiany przez twojego interlokutora glownie z innych pozycji (?!) - patrz skłonnosc do grafomanii, plynnych psychostymulantow oraz zachowania spoleczne i plciowe spoza mediany zwyczajow powszechnych ('hmm... nerd code...' jak mowi ulubiony protagonista ulubionego serialu..)

pozostaje jedynie doprecyzowac sie czasoprzestrzennie.
pozdr.
NN

silly rabbit... pisze...

oba tegoroczne poniedziałki lub wtorki po 17 mogę przeznaczyć na popijanie kaw słodkich etc.