czwartek, 22 października 2009

rozmawiamy

rozmawiamy o niedogotowanych flakach na politechnice i policystycznych jajnikach, geologicznych interwencjach kryzysowych i zdzirach, co chodzą z byłymi
i słuchamy miczów, a co.
malibu z mlekiem bez miodu płynąca, mówiąca i słuchająca ja.
***
pan taksówkarz z nowej ulubionej korporacji uświadomił mnie, że dzisiejsze megakorki na mieście spowodowała wizyta wiceprezydenta USA. mam nadzieję, że już sobie poleciał precz i jutro będzie luźniej.

4 komentarze:

Dawid Skoblewski @vel Dekard aep Vidhell pisze...

ja ma korki przez remont ulicy francuskiej, a trasa łazienkowska korkuje się przez bus-pas.

jak by ludzi mieli skrzydła:)

Kamila Jeżowska-Hułas pisze...

to by korki w powietrzu były

Katta pisze...

korki fuforki

(ej, dlaczego mam tu weryfikację słowa "grant" :x )

Dawid Skoblewski @vel Dekard aep Vidhell pisze...

taki Ulisses to miał fajnie