sobota, 20 maja 2023

szara strefa

obejrzałam 'biały lotos" S2, zrobiłam salto na rurce i wróciłam na terapię 
***
łatwo jest zdefiniować to czego się naprawde chce i to czego się naprawdę nie chce, tylko że między punktami skrajnymi jest całe kontinuum 'nie wiem', 'trochę tak, trochę nie', 'w sumie co tam', albo 'a chuj, jebać to'. szara strefa rozwiera pysk, ja wiem dopiero po fakcie, gdy ubieram sytuację w słowa i zaczynam myśleć w trzeciej osobie. wtedy wiem, że mleko się rozlało (albo szampan)
***
czy będąc wychowana w domu jakim był mój straciłam zdolność widzenia, czy zawsze byłam jak ślepy kociak lgnący do ciepła rąk? życie jest nieprzewidywalne można powiedzieć, ludzie mają swoje powody, bla bla bla, proble w tym, że w wielu punktach jest w chuj przewidywalne a chciejstwa innych w sumie nie mają znaczenia (to znaczy mają, a mieć nie powinny). patrzę na twoje życie jedząc popcorn, mówi moja przyjaciółka a ja czuję się jak w telenoweli odcinek 1234, tylko że to nie bajka jest, to ja 

Brak komentarzy: