poniedziałek, 23 stycznia 2012

nowinki

nowy punkt na mapie miasta: Śródmiejska. być tam warto celem ustalenia z kucharzami składu obiadu (kucharzom obca jest słowiańszczyzna, za to bliska trawa cytrynowa i osssstrrrre dodatki) i dla żyrandola z konewek. celebrytów brak, albo dobrze zamaskowani.
nowa wytyczona trasa: coaching. z dyplomem i pomysłami. energia też jest.
nowe uzależnienie: sos arrabbiata (po włosku: wkurzona) do spaghetti lub solo.
***
chcę jeszcze.

Brak komentarzy: