niedziela, 30 grudnia 2012

na filmowo

cały zestaw dobrych filmów w końcówce roku: stylowy Lawless (po naszemu Gangster - why, why??), tragikomiczni Bogowie ulicy (choć od czasu Miami Vice mam ograniczoną tolerancję na amerykańskie filmy o policji), nastrojowe Pewnego razu w Anatolii (no dobra - po prostu my obejrzeliśmy ten film w końcówce roku). i na dodatek kategoria dotąd nieczęsto goszcząca w górnej półce: horror Domek w głębi lasu; dawno nie bałam się i nie śmiałam jednocześnie. a dziś hobbitowaliśmy w 3D. robi wrażenie, choć gdzieś w zakamarku czai się myśl: "ale to już było"


Brak komentarzy: