Ale w sumie czemu nie miałabym być małostkowa? Te ciągłe autokorekty w imię bycia dorosłym, moje wewnętrzne dziecko wierzga i się złości. Hej, dziecko, choć, pobiegamy po łące, a stara sobie poleży.
Tak, boję się zimy, ale nie myślę o niej, bo idzie lato. Lato, moje najpiękniejsze,
najcudowniejsze lato.
Czytam o podróżach. O odważnych kobietach. Chcę ruszać w świat. Jako dorosła i jako dziecko. Póki mogę, póki go mamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz