przychodzi późnym wieczorem, gdy dzieci już śpią wiec dorośli mogą stać się dorosłymi. szuka czegoś, co mogłoby nakarmić próżnię jego trzewi. kusi sztucznym złotem. bóg bez twarzy, męska istota żebrząca o uwagę. nieostrożnym byłoby zostawić uchylone okno.
tymczasem ja zamykam oczy i śnie o Japonii i tych wszystkich miejscach, które będą w liczbie mnogiej. moje sny są spokojne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz