sobota, 3 maja 2025

maj

czuje się jakbym przeszła góry, spała u progu aśramów błagając o przyjecie po nauki (a nauka działa się w burzową noc o spadających gwiazdach), upadała, wstawała, hartowała w ogniu (wybacz banalne porównanie), szła dalej

wiem ze wszystko płynie, ale to co dziś myślę u progu maja, to ze nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwą

Brak komentarzy: