trochę śmieszno, trochę straszno, czyli pierwszy dzień w nowej fabryce. mam swój pokoik, ale nie mam jeszcze swojego kompa. niektórzy się troszczą, inni strzelają fochy. ja generalnie próbuję połapać się co i jak.
w sprawach inszych też próbuję połapać się, co i jak.
poniedziałek, 1 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Bardzo trzymam kciuki za sprawy fabryczne i insze :)
thx, się przyda!
Prześlij komentarz