berlin calling: kluczowymi elementami bagażu są flaszka żubrówki i trzy czekolady wedla. w drodze powrotnej: riesling i lakier do włosów.
***
z okazji dnia dziecka, wewnętrzne dziecko zostało nakarmione michałkami. wewnętrzny rodzic udawał że nie widzi.
wtorek, 1 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz