o rety. 16 lat temu miałam pierwszą komunię.
hmm, a może 18 lat temu? w każdym razie 14 maja xx roku paradowałam w białej sukience, śpiewałam głosem anielskim i sypałam kwiatki. no i dostałam pierścionek z brylantem (baaaardzo małym brylantem) i statek kosmiczny lego.
Białą sukienkę i pierścionek jeszcze na chwilę obecną odpuszczę, ale dawać mi tu statek kosmiczny! W zamian mogę pośpiewać i posypać kwiatki.
czwartek, 14 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
ha, za rok jest komunia mojej siostrzenicy. co powinnam jej kupić? laptopa? ;)
Prześlij komentarz