O again and again in wonder
and pain, a breath, a finger
grip on a cliffside. You can
hold on or let go.
(Margaret Atwood)
to raczej kwestia przyznania się przed samą sobą, że znam odpowiedź
czas na asekuracyjne, precezyjne, wyrachowane ( jakie jeszcze, jakie?) planowanie już upłynął, TAKIE SĄ FAKTY, lepiej skoczyć w nieznane niż spaść w nieznane, dylemat jak ze Studni i wahadła Edgara Allana
nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji - ale czy napewno?
niedziela, 19 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Zdecydowanie lepiej wskoczyć w nieznane niż spaść. I wcale się tego nie bać, bo tak powinno się robić zawsze. Wtedy życie jest piękne, nawet jak jest brzydkie ;)
Prześlij komentarz